1procent

Niestety, Twoja przeglądarka ma problem z odtworzeniem pliku multimedialnego. Jeśli chcesz dowiedzieć się jak przekazać 1 % swojego podatku dla TPG wejdz na stronę <a href="http://1procent.tpg.org.pl" title="Twój 1 % pozwoli nam wyjść ze świata ciszy i ciemności">Przekaż swój 1 % aby pomóc wyjść nam ze świata ciszy i ciemności.</a>

sobota, 9 maja 2015

Spotkanie w sprawie dostosowania stadionu Zawiszy do potrzeb osób niepełnosprawnych

22 kwietnia 2015r. przedstawiciele naszej jednostki TPG zostali poproszeni o udział w spotkaniu dotyczącym dostosowania stadionu Zawiszy w Bydgoszczy do potrzeb osób niepełnosprawnych, w tym osób głuchoniewidomych.

Reprezentowali nas: tłumaczka-przewodniczka Agata, głuchoniewidomy dziennikarz sportowy Piotr, beneficjent naszej jednostki i towarzyszka Piotra podczas jednego z meczów, wolontariuszka Ola. Relacje z przebiegu tego spotkania oraz opinię Oli o spotkaniu możecie przeczytać poniżej. 
Materiał ze spotkania możecie obejrzeć pod poniższym linkiem:
http://www.wkszawisza.pl/aktualnosci/archiwum-aktualnosci/1591-zawisza-bydgoszcz-dla-cafe 


"Dnia 22 kwietnia br. odbyło się spotkanie podopiecznych oraz wolontariuszy TPG z zarządem wojskowego klubu sportowego Zawisza. Spotkanie odbyło się na stadionie im. Zdzisława Krzyszkowiaka, przy ul. Gdańskiej 163 na prośbę dyrektora ds. bezpieczeństwa. Celem tego zebrania, było wprowadzenie zmian nie tylko architektonicznych i technicznych ale także organizacyjnych na bydgoskim stadionie, co miałoby umożliwić w pełni uczestnictwo osób niepełnosprawnych ruchowo i sensorycznie w meczach i innych wydarzeniach sportowych. Osoby niepełnosprawne min. Beneficjent naszej jednostki- niewidomy Piotr. Jest on dziennikarzem radia internetowego i częstym bywalcem meczów na Zawiszy. Osoby te miały możliwość zaproponowania zmian, które ułatwiłyby mu samemu swobodniejsze korzystanie z obiektu. Spotkaniu towarzyszyła miła atmosfera oraz rzeczowe podejście do sprawy dyrektora placówki.
Nie było jednak  tak cukierkowo, jak przedstawiła to pani rzecznik na głównej stronie bydgoskiego klubu. Wprawdzie przyszli do nas piłkarze, ale wraz z nimi kilka pań z aparatami oraz kamerą. Nikt nie miał by nic przeciwko wspólnemu zdjęciu, które mogłoby jeszcze bardziej zintegrować  i  utwierdzić w słuszności działań. Niestety nie odebraliśmy tego, jako sympatyczny gest mający zjednoczyć niepełnosprawnych z pełnosprawnymi. Nadmiar zdjęć, sztuczne pozy i uśmiechy, nie do końca na tym nam zależało…
Po zwiedzaniu stadionu, nastąpiło podsumowanie naszych ustaleń. Tutaj po raz kolejny należy się pochwała dla p. dyrektora, który jako nieliczny wykazywał zainteresowanie oraz notował to, co wymaga poprawy lub całkowitej zmiany.
Jednak co dalej? Cisza… Oprócz notki na stronie internetowej, z nagraniem video i zdjęciami, które bardzo szybko zagościło na stronie Zawiszy, nie zdarzyło się totalnie nic. Od spotkania minęło ponad dwa tygodnie, pomimo wymiany adresów kontaktowych, zapadła totalna cisza.
No i co dalej? Póki co czujemy gorycz, którą już nie raz poznaliśmy spotykając się ze znieczulicą społeczeństwa. Nie wiemy tylko, po co było to spotkanie, jaki był jego rzeczywisty cel? Czy to mało służyć dobremu PR? Czy zostaliśmy wykorzystani w słynnym już konflikcie bydgoskiego klubu?  Co z naszymi podopiecznymi, których niepełnosprawność w wielu przypadkach uniemożliwia uprawianie sportu, czy zostaną także pozbawieni przyjemności z kibicowania?
Nie warto już nawet spekulować, entuzjazm opadł bardzo szybko już w trakcie spotkania. Tli się w nas nadzieja, że coś w tej kwestii ulegnie poprawie, że schowamy urazy i przestaniemy dbać o dobre zdjęcie na główną stronę. Chcemy zrobić coś razem, wspólnie, tak wielu osobom trzeba pomóc, tak wiele jest do zrobienia. Zjednoczmy się we wspólnym, szczytnym celu, a nie na pozowanym zdjęciu… (Ola)"



Zachęcamy wszystkich do wypowiadania się na temat możliwości dostosowania tego stadionu do Waszych potrzeb. Jesteśmy ciekawi Waszego zdania na ten temat.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz